W pizdu no! Nie pojmuje siebie i innych. Był dziś jakiś festyn czy jakiś taki szit. Byłam ja, był On, była oNA. Każdy odzielnie. Nie byli razem. Jeest;p Ale co z tego. Widział mnie. Najpierw sie uśmiechnełam. Potem sie paaatrzył. Długo. A ja na niego. Hehe.. no przecież nie na marne sie tak wystroiłam. A wyglądałam piknie;P Poprostu ładnie wyglądam = dobrze sie czuje. Jak chyba kazda kobietka. Czemu on jest taki poważny jak mnie widzi. Ee? Ych.. szitowo z tym wszystkim. .. przecież mi już to przeszło no!! co to ma znaczyć. Czemu ciągle przed oczami mam ten wzrok? Buu..
Skończyłam te całe powalone gimnazjum. Nagle moja klasa sie tak zżyła ze sobą. A po co to komu? ludzie.. Jakieś ogniska czy *uj wie co. Wogle nie mam ochoty iśc. Ale trzeba robić dobrą mine do złej gry. Te moje koleżaneczki mnie wqrwiają niesamowicie. Mam jedną porządną.. no dobra dwie bliższe koleżanki, i z nimi to jest fajnie:).. A zaraz liceum:D i nowi ludzie:D może w końcu jacyś normalni:P
Jutro ide na zakupy. Z mamusiom:P Nigdy nie chodze z koleżankami. Bo wiadomo że one powiedzą że piknie ślicznie a tu ... dupa:P
Wakacejszyn mamy! Cieszyć sie póki czas!:D
Słucham sobie "dla mnie masz stajla" zajebiste hyhy:):):)