maj 11 2004

no tak...


Komentarze: 2

Jestem ładna. Jestem niebieskooką blondynką. Jestem miss szkoły. Więc czemu cholera jego mać ja tego w sobie nie czuje??? Gdy oglądają sie za mną myśle sobie: wiem, ze jestem zajebista. A tak na prawde w głębi myśle o moich niedoskonałościach. Albo czuje że mam potargane włosy. No ja nie wiem. Nie umiem chyba tak na prawde siebie sama dowartościować. Po za tym nie umiem sie dogadywac z chłopakami. Onieśmielają mnie jakoś tak. Że nie czuje sie przy nich pewnie... Ych, czasem sie siesze tylko że z zewnątrz nie wyglądam na taką jaka jestem w środku...

nicegirl : :
kishaia
12 maja 2004, 10:50
moim zdaniem masz ze soba problem :D zakompleksiona dziewuszko :P 1)uroda to nie wysztsko ! 2) uroda to pojecie wzgledne! 3) jebac potargane wloski hehhe
12 maja 2004, 00:44
niebieskooka blondynka to nie jest wyznacznik piekna, prostuj sie. heh

Dodaj komentarz