Archiwum maj 2004


maj 30 2004 sztuczne to wszytko
Komentarze: 1

W większości otaczam sie sztucznymi ludźmi. Jak z nimi rozmawiam, patrze na nich to chce mi sie śmać. Ale nununu.... trzeba zachować sie odpowiednio do sytuacji. Więc rozmawiać z nimi i śmiać sie z nimi. Tak jakby wszytsko i wszyscy byli taacy naturalni. Ciekawe co tam w tych ich głowach siedzi. Hehe... szkoda, że ja chyba też jestem tak samo sztuczna jak oni wszyscy.

nicegirl : :
maj 28 2004 łeee
Komentarze: 2

ych.... to niemożliwe żebym była tak od niego uzależniona. Chlip... dlaczego tak łatwo jest kochać, a tak trudno być kochanym?! Nienawidze o Nim  gadać... wtedy znowu zaczynam myśleć... o Nim. A to nie jest przyjemne:( Boszeee ile mam jeszcze czekać... i...... czy ja sie wogle doczekam???:(:(:(

nicegirl : :
maj 25 2004 szitowo
Komentarze: 1

Ja chyba jestem jakaś dziwna czy dzika czy poprostu zdeczka pojebana. Wiem że każdy ma takie dni że raz poszedłby sie gdzieś wyszaleć ze znajomymi, a raz takie, ze siadłby sobie w fotelu i pooglądał tv. Ale ja te drugie wole zdecydowanie bardziej. Chyba wole być samotnikiem niz siedziec ze znajomymi. Jakoś tam nie lubie nawet specjalnie gadać czy słuchać bzdetów. ..... Chociaż nie wiem... może dziś mam tylko taki dzien... bleee nie rozumiem samej siebie. Chyba coś jest ze mną nie tak. Czemu nie jestem taka jaka chciałabym byc Heh... i zauważyłam jeszcze że jakośtak nie potrafie sie otworzyćprzed drugim człowiekiem. tak do końa. a może jeszcze nie spotkałam takiego człowieka przed którym poprostu chciałabym sie odkryć. Dobrze chociaz że jestem ładna . Bo jakbym była jakaś nie specjalna to by kiepsko ze mną było. a to mi dodoaje wiary w siebie... buuhahh.... dobrze że ktoś wymyślił coś takiego jak te blogi, bo przyjnajmniej tu moge z siebie wszytsko wyrzucić! noo prawie wszystko;)

nicegirl : :
maj 22 2004 Jeeeaaah:D
Komentarze: 0

Haha... zajebiście jest! Kocham takie dni. Widziałam Jgo dziewczyne. Samą!:D Wiem że to nic nie znaczy ale to jest zawsze taka choćby najmniejsza iskiereczka nadziei. :))) Jednka najmniejsze rzeczy mają największe znaczenie:). Znoof ładnie wyglądam.Włosy mi już podrosły i sie tak ładnie układają. Ojś wiem że durnoty plece, ale jak mi jest wesoło to chcę to poprosty pokazać;p Niop... tak... dziś moge powiedzieć że lubie siebie. Bo czasem mam takie dni że po prostu nie moge siebie znieść. Swojego czasem sfochowanego nastroju, wyglądu. Heheh... jak to jedne zwyczajny chłopak może zmienić dziewczyne. Niewiarygodne. Oby tylko na lepsze;)

nicegirl : :
maj 21 2004 buu
Komentarze: 0

Czuje jak trace pewną część siebie. Boszeee kiedyś śmiałam sie z byle czego, faza za fazą... a teraz? ciągle mam jakąś blokade. Nie umiem już być taka beztroska. Chyba za bardzo przejmuje sie innymi. A najbardzeiej Nim. I to jest nagorsze. Ych... dziś go widziałam. I co? Już mam zjebany humor bo był chyba smutny czy miał doła... "cześć" jakiś text, i poszeedł. A mógł np mnie troche podprowadzić. Mógł ale widocznie nie chciał. Pewnie nie zdaje sobie sprawy jak ja tego chciałam. Nie nawidze mieć doła przez chłopaka. Tym bardziej że za pare lat bede sie z tego śmiała :

nicegirl : :